Pomoc psychologiczna forum.
Strony: 1
U¿ytkownik
Schorzenie z krêgu zaburzeñ od¿ywiania, jednak nie zosta³o one umieszczone w ¿adnej nowoczesnej klasyfikacji chorób.
Spróbujmy opisaæ, czym ortoreksja nie jest: nie jest bulimi±, nie jest te¿ anoreksj±. Nie ma przera¼liwej obawy przed przytyciem, nie ma fa³szywego obrazu cia³a, nie ma prowokowania wymiotów, przeczyszczania siê.
Natomiast wspólnym mianownikiem jest fiksacja uwagi na jedzeniu (ewentualnie nie jedzeniu). Jedzenie nie jest postrzegane jako kalorie, ale raczej w kategoriach zdrowego i niezdrowego pokarmu. Droga do sukcesu, szczê¶cia, zdrowia tkwi w odpowiedniej diecie, nie szczup³o¶ci.
Najpro¶ciej bêdzie nazwaæ ortoreksjê jako obsesyjn± tendencjê do przyjmowania jedynie pokarmów, które dana osoba uznaje za zdrowe. To jakie pokarmy s± przyjmowane, w jaki sposób s± przygotowywane, zale¿y g³ównie od przekonañ chorego. Teoretycznie nie brzmi to gro¼nie, bo co z³ego mo¿e byæ w zdrowym od¿ywianiu siê? Jednak jest to choroba, poniewa¿ gdzie¶ jest przekroczona granica pomiêdzy norm±, a patologi±. Podporz±dkowanie funkcjonowania, trybu ¿ycia przekonaniom dietetycznym, realizowanym z ¿elazn± konsekwencj± nie mo¿e stanowiæ obrazu pe³ni zdrowia psychicznego. Do tego do³±cza siê lêk przed zjedzeniem „niezdrowego” pokarmu. Czêsto wi±¿e siê z unikaniem spotkañ towarzyskich, brakiem czasu na codzienne obowi±zki, bo zdobywanie „zdrowych” pokarmów potrafi byæ bardzo zajmuj±ce. Mog± do³±czyæ siê zaburzenia nastroju. Unikanie t³uszczu i wêglowodanów mo¿e daæ znaczny ubytek masy cia³a, niedoboru mikroelementów, awitaminozy ze wzglêdu na jednostajn±, nie popart± racjonalnymi przes³ankami dietê.
Najpowa¿niejszym problemem diagnostycznym jest odró¿nienie ortoreksji od anoreksji. W teorii powinno byæ to proste (brak obawy przed przytyciem, realne widzenie swojego cia³a), ale nie mo¿na zapomnieæ o pospolitej postawie dyssymulacyjnej u pacjentek z anoreksj±.
Offline
Strony: 1